...przydrożna dziwka. Szpetna była okrutnie. Proponowała OZP za 5 PLN.
Kiedy zdecydowanie odmówiłem, rozpłakała się. Ciekło jej z nosa, tani makijaż rozpłynął się po odrażającej paszczy...
Kiedy ogarnięty wstrętem chciałem odejść , zerwała z głowy perukę i ... [rzyg]okazało się, że to transwestyta. Powiedział, że potrzebuje pieniędzy na piwo, bo jest miłośnikiem tego napoju, bełkotał też, że zna mnie z Garnka, jest moim imiennikiem i zagorzałym fanem jednocześnie. Wysapał, że ma 75 000 RAW-ow do ''obrobienia'' (hahahaha...) i że nie jest takim przygłupem, jak się wydaje, ale zgubił w krzakach Wikipedię i chwilowo nic mądrego nie może powiedzieć. Mam dobre serce, więc rzuciłem mu garść drobnych i oddaliłem się szybko, żegnany okrzykami wdzięczności. Masakra jakaś ... :(
semigod 2018-05-12
Dobrze,że nie schyliłem się po długopis, tylko ostrożnie kucnąłem żeby go podnieść ;D