(0)
Wspomnienie z wakacji. Nawet w cieniu człowiek się opalał.
Może na początku kilka słów wyjaśnienia. Jestem Zuzanna. Mam 17 lat, jestem w drugiej klasie liceum.
Nazwa bloga oznacza "lotos", podobno od tego słowa wywodzi się moje imię. Prawdopodobnie nigdy bym się tym nie zainteresowała, gdyby nie ciotka-nieciotka, która ma fizia na punkcie znaczenia imion. Założyłam go nie tyle do pokazywania zdjęć co do opisywania emocji. Ciotka-nieciotka mówi, że jeżeli nie umiem powiedzieć co czuję to powinnam pisać. Więc piszę.
Jestem jedynaczką. Mieszkam z rodzicami, ale aktualnie mieszkam właśnie z tą moją ciotką-nieciotką, ponieważ rodzice wyjechali do Niemiec do pracy, a mnie samej wizja mieszkania w jakimś internacie się nie bardzo podoba. W sumie z ciotką mieszkam od października. Na początku obie babcie chciały mnie przyjąć pod swój dach, ale - chociaż bardzo je kocham - mogłabym tego nie wytrzymać. Nie jestem specjalnie porządna i nie widzę siebie ścierającej kurze trzy razy dziennie. Rodzice mieli lada dzień wyjechać, a nie wiadomo było gdzie zamieszkam. Wtedy wpadła do nas ciotka Kaja z okrzykiem "Wyczułam negatywne wibracje, więc przyjechałam". Prawda taka, że ciocia Kasia powiedziała jej, że rodzice nie mają gdzie mnie zostawić. Zaoferowała się, że mnie przyjmie pod swój dach. I tak u niej mieszkam.
dodane na fotoforum:
