piwolub 2011-12-20
Wzruszyłem się do łez :)
Przez 20 lat mieszkałem w Londynie i właśnie tu przychodziłem na piwko w weekendy. Słynny Lower Mall, gdzie jest kilka wspaniałych pubów, w których siedzi się na tarasie z kuflem w ręku, a pod nogami płynie leniwie Tamiza. Mój ulubiony to malutki, ale stary pubik The Dove, znajdujący się w wąskim przesmyku, idąc dalej pasażem Lower Mall.
pozd