* * *
był maj
i była łąka
nie było bociana
ani żadnego innego
pana nad nadętą orkiestrą
milczących żab
było zdziwienie ślimaka
w opuchłej od ciszy
muszli koncertowej
był liść łopianu
i jego druga strona
była mrówka której przyszło żyć
i było źdźbło wleczone na golgotę kretowiska
była wyższa od trawy samotność kochanków
omijanych wśród mnogości wniebowzięć
Jacek Podsiadło
maly52 2016-05-14
Wyglądają ślicznie,a moje orliki dziś w deszczu....miłego wieczoru Basiu....dzięki za piękny link... pozdrawiam serdecznie...:))
dana02 2016-05-14
Piękne orliki.
Witam wieczorem, dobrej nocy życzę:)
alagol 2016-05-14
Rozhulała się roślinność majowa, że oczu nie można oderwać.Pozdrawiam, życzę słonecznej nidzieli.
awangar 2016-05-14
Przepiękne białe, najmniej je spotykam w tym kolorze.
Najcieplej pozdrawiam Basiu...:)