Jaśminowy epizod ...
Płatków śnieżną bielą,
krzak jaśminowy
obsypał dróżkę i inne krzewiny.
Zapachniał tak słodko,
waniliowo- może.
Tak tylko jeszcze pachną maliny
Nie poznałam,czy zapach
mnie rozrzewnił,
czy widok igrających na liściach motyli.
Motyle,kwiaty jaśminu,
Czas,co swoje prawidła ma.
Muśnięcie ust -to tylko epizod.
Lecz pragnę,
by w myślach mych został.
NIECH TRWA.
/Maria J.Felbe /
dana02 2016-06-13
Śliczne i pachnące kwiaty.
Dobry wieczór.
Pozdrawiam, dobrej i spokojnej nocy Ci życzę:)
annabru 2016-06-14
Spacerując po działce co i raz czuję ten zapach. Rośnie u mnie kilkanaście krzewów jaśminowca.