Dziś ...
kiedy za oknem
wstało słońce
... to złote
ciepłe ...
spokojne ...
z uśmiechem
i rumieńcem cudnym
zapukała do mnie jesień
- wiara w niezgubny czas.
Wiatr tańczył
złotego walca
przytulając do siebie
liście niczym wolne ptaki.
Stęsknione dłonie
przesuwają się cichutko
po krystalicznej
powierzchni
pisząc
list do Złotej Pani
wkradającej się łapczywie
przez uchylone framugi.
Agata Darowska
https://reduction-image.com/mpeg-creation2/temp/tk00td97hnrnbf0kdnfsthc6d0/indexweb.htm