Stoję nad twoim źródłem, Aretuzo,
I patrzę w gąszcze mądrych papirusów,
Obrosłych wiedzą wielu tysiącleci.
Po mojej twarzy z wolna się przesuwa
Cień twej postaci. Powiedz mi, czy warto
Wracać do dawnych kształtów i zwyczajów
I znowu wszystko zaczynać od nowa
Dla kilku uczuć i dla kilku myśli,
Które, nim wzejdą, już więdną i giną?
Na to odrzekła wdzięczna Aretuza:
- Nie warto nigdy zaczynać od nowa,
Bo człowiek zawsze potknie się o kamień
W tym samym miejscu i w tym samym czasie.
- Zatem ty wierzysz w przeznaczenie, nimfo?
- Tak, lecz nie w twoje.
- A w czyje?
- Kamienia.
limba 2012-11-27
podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.........
funiak 2012-11-27
te serduszkowe drzewo to Ty...a ja tam na dole.......
Kasiu co tam u Ciebie??????
........glosniej bo nie slysze!!!!!......co cukru... znowu zabraklo?:)))))))
--------------------------------------------------------------------
swietna calosc Kasienko:)))
czarewa 2012-11-27
Serce... to najpiękniejsze...
gabbia1 2012-11-27
Drzewo o kształcie serca;-)))))
an36a 2012-11-27
bajka:))))
missgie 2012-12-02
W końcu ktoś zauważył kamienie:-)
a zdjęcie? no przecież wiadomo! już dwa razy tu zaglądałam:-)