Chwilę zajął mi powrót do opowieści.
Czy już wspominałam, że to miejsce wędruje sobie całkiem dynamicznie na północny wschód- niektóre z wydm \\\"maszerują\\\" nawet do dziesięciu metrów rocznie. Rośliny tedy, żeby przetrwać mają urwanie głowy- ( czasem i dosłownie), z czego juki są spryciary i pchają korzenie setki ( sic!) metrów w lewo i prawo. Inne zaś rośliny wyrzucają nasiona kiedy wieje wiatr i liczą, że się uda:o) Świat natury jest kompletnie fascynujący!
salvage 2014-03-17
Witaj Aniu..;))
Czyżbyś zagubiła się w czasie i przestrzeni wędrując po pustyni ??
dziękuję za miłe odwiedziny i oczekuję na relację zdjęciową z wyprawy kolejnej...pozdrawiam życząc powodzenia..;))P.