widać, że szli juz podchmieleni, gotowi do bójki. Ktoś ich jeszcze zaczepił po drodze, chcąc ostrzec- na próżno.
P.S. Strzelanina trwała 30 sekund, my, na stolik w knajpie czekaliśmy dobre 40 minut- kiedy zaczęli strzelać, właśnie zanurzyłam widelec w sałacie. I tak oto przegapiłam całe zdarzenie! :o) Ale, że całe miasto huczało od wieści, a potem jeszcze przedsiębiorca pogrzebowy biegał po ulicy zacierając ręce, a jego pomocnik dumnie obnosił drewnianą dlugachną linijkę do mierzenia zmarłych ( w celu dopasowania trumny)- i tak miałam odczucie, że w okolo działo się coś niesamowitego!
jaska15 2014-04-15
a wiec Anusia, zdjecia znow ciekawe a opisy!...moglabys scenariusze pisac do filmow westrenowych,
super sie bawie ogladajac;-)))))))))))))
hawdala 2014-05-01
ciekawe historie :)