Owa dama, znana tylko z nazwiska męża, cierpiała na migreny. W dniu śmierci zażyła za dużo leku na jej dolegliwości, najprawdopodobniej celowo. Jej mąż był w Chicago- sprzedawał akurat swoje udziały którejś z lokalnych kopalni.
zawilec 2014-04-30
Interesująca opowieść.
Pozdrowienia posyłam.