To miejsce, to znowu pomnik narodowy ( znowu, bowiem nie ma praw parku, co tlumaczylam przy Białych Piaskach). Założył go Theodore Roosevelt z początkiem 20-tego wieku, a od lat pięćdziesiątych zabroniono wchodzenia na górę- jedyną więc formą odwiedzin jest podziwianie z daleka. Według archeologów istniało jeszcze jedno skrzydło tego zamku, większe niż to, ale nie przetrwało do naszych czasów.
Co zaś się tyczy lodówki- wykorzystując wysokość i przeciągi, i kąt padania ( lub nie, co ważniejsze) promieni słonecznych- wybudowano w skale jaskinie, które nawet w największe upały utrzymywały chłód- potrzebny do przechowywania żywności. Widziałam takie pierwszy raz w Peru- teraz myślę, jak też taka technologia przenosiła się z miejsca na miejsce bez internetu?;o)