ale biali osadnicy przegnali ich setki mil do rezerwatu w okrutnych warunkach. Po wielu latach niektórzy z nich wrócili w te strony i dziś ich potomkowie stanowią marginalny procent mieszkańców. Za to wszedzie handluje się indiańskimi kocami, biżuterią, muzyką i robi pieniądze na niechlubnej przeszłości.