ciut mi drzala dlon kiedy robilam to zdjęcie przez okno. jakość podła, ale widać jak wyjada z karmnika dla dzięciołów \"ciastko\" z łoju, oleju kokosowego i fistaszków. nie bardzo mi sie ten ptaszek widzi....
halka 2015-03-28
Wow...niezwykły gość zawitał na Twoją posesję;zima też mu dokuczyła i pewnie jest bardzo głodny skoro za ptasie ciasteczko się złapał;a jak głodny to i zły!!!...lepiej niech już wraca skąd przyszedł.
malgo51 2015-03-28
To masz ciekawych gości, Aniu. Strach wyjść z domu. Myslę, ze pewnie uciekałby gdybyś wyszła na zewnątrz. Miłego dnia:)
siestala 2015-03-28
uciekł- nie uciekł. na początku, kiedy wyszłam na taras zaczął uciekać, ale głod chyba przemógł strach- zawrócił. ciągle nie mogę uwierzyć własnym oczom! w poniedziałek musze zadzwonić "do miasta" powiedzieć, żeby powiadomiono mieszkańców o misiu. najgorzej teraz mam z psiakiem, bo się go samego boję wypuścić na dwór. widzialam jak ten miś biega- wcale nie jest ślamazara!
ptaszak 2015-03-28
To miałaś widowisko! Zazdroszczę! Dzikie stada masz w ogrodzie! Mąż kiedyś kazał zrobić mi mikro bagno w ogrodzie. A ja bałam się, że łośie mi się zalęgną :-DDD Tobie lęgną się niedzwiedzie!