znanej z wyrobu ceramiki. Wzroki są prekolumbijskie. Kobieta, która prowadziła mały sklepik wraz z synem pokazała nam jak z byle jak wyglądającej gliny robi cudeńka. W klatce obok była małpka. Właścicielka okazała zdjęcia potłuczonych skorup po tym, jak ktoś kiedyś otworzył klatkę i małpka wyszła do sklepu. Małpka dała nam piąteczkę i miała wyjątkowo delikatne łapki.