Podzielę się z wami zasłyszaną dziś w radio historyjką. W Teksasie jakaś dziewczyna przyjechała do sklepu rowerem. Wychodząc ze sklepu już po zakupach zobaczyła, że ktoś wsiadł na jej rower i z całych sił pedałuje ku drodze. Dziewczę zaczęło krzyczeć po pomoc. Na parkingu był Cowboy konno. Sięgnął on po lasso, złapał złodzieja, przyciągnął do siebie i nie rozlużnił pętli aż do przyjazdu policjantów.
Bardzo mi się ta historia podoba:o)
halka 2016-06-16
Mnie też! Brawo cowboy! ...lasso się przydało i do tego celu.
Masz ładne,białe ostróżki.
mariol6 2016-06-16
Kwiatuszki śliczne, rześkie o poranku. :-)
A Cowboy - wspaniaaałyyy!!!!
A przyciągnął go razem z rowerem (znaczy, zmartwiłam się tylko, czy roweru nie "wygło")? ;-)
grazka 2016-06-16
przyroda trwa wiecznie z przerwami na pory roku, w lecie zachwyca swymi widokami kwiatów, ptaków, zieleni i wszystkiego
oliwkaa 2016-06-16
super historia oczywiście dlatego,ze udało sie zlodzieja zatrzymać w taki oto sposób ..na lasso :0))))
Obejrzałam ciasto lemon bars bardzo fajne zapewne zrobię cos na jego podobiznę :0)))
siestala 2016-06-16
Marrriooollooo:)) a nie wiem co z rowerem, o tym historia milczy. Za to mam nadzieję, że dziewczyna zaprosiła cowboy'a na szklaneczkę Jack'a.
ewjo66 2016-06-17
historyjka jest naprawdę fajna, bo jak widać nie trzeba robić komuś krzywdy, żeby go obezwładnić...to było bardzo mądre zagranie :-)
niestety...u nas tak by się ta historia tak nie skończyła...