(11)
wiem, sknocone. I nie mam innego z tego miejsca, ale chciałam znowu zwrócić Waszą uwagę na perspektywę i odległosci.
Wspomniałam o naszych współpodróznikach z Australii. Mieli we dwoje trzy aparaty z takimi lufami, że mi oko bielało...potem na kompie sprawdziłam, że jeden z tych obiektywów ( użyli go raz chyba!!!) kosztuje 12 tysięcy dolarów!
dodane na fotoforum:
jaska15 2016-07-18
jak garnek otworze
juz mysle
co tam Anusia pokaze
jakie znow cuda?
z wielkiego Swiata
O Boze!
ewjo66 2016-07-18
czasem właśnie ważniejsza jest treść zdjęcia jak teraz...
mam *popierdółkę*, która robi zdjęcia jak cię mogę w dzień, bo jak jest szaro to już kicha...ale cieszę się, że w ogóle mam...czasem korzystam z aparatu w telefonie..
mój syn mnie gani, bo twierdzi, że aparat aż taki kiepski nie jest tylko trzeba *umieć* się nim posługiwać...no cóż...*nie zaprzeczam - nie potwierdzam* :-)))
