[31735307]

7. Czego nie znajdzie się w informacjach o tych zwierzakach to to, ze hmm, jakby tu to ująć? Zanim je ujrzeliśmy- wyczuliśmy je nosem! Prócz tego tam gdzie lwy Stellera są mewy. Ciągle pchały się w kadr!

dodane na fotoforum:

ewjo66

ewjo66 2016-07-18

śmierdzą?...czym?...

siestala

siestala 2016-07-18

zapachy są najtrudniejsze do opisania. Opisz mi na przykład swoje perfumy? "kwiatowy bukiet z ciepłą acz gorzkawą nutką cynamonu i kardamonu" To może być cobądź:o) Dość powiedzieć, że lwy morskie fiołkami nie pachną. Bardziej to jeszcze czuć, bo wszędzie na wodzie pachnie jedynie świeżość morskiej bryzy ( morze rybą tu nie capi, nawet przy odpływie)

ewjo66

ewjo66 2016-07-18

pewnie to są jakieś *hormonowe* smrodki, które są sygnałem dla innych samców...
ale powiem coś może paskudnego, ale powiem...jestem *węchowcem*...kocham zapachy i wyczuwam wszystko co pachnie i ...śmierdzi ....intensywniej jak wiele innych osób...to bywa czasem problemem....
mam taka pracę, że stykam się z ludźmi...i powiem że tylko ludzie tak potrafią śmierdzieć, że skręca nos...w dobie, kiedy dezodorant kosztuje parę zł i jest np.tańszy od paczki papierosów, ludzki smród niemytego cudzego ciała jest dla mnie wielką traumą...
nie mogę pojąć, że młoda kobieta może w godzinach porannych przynieść ze sobą odór ochwaconej kobyły (przepraszam konia, bo koń i tak nie będzie tak capił)...
co ja wygaduję...lepiej zakończę swój wywód...ale reasumując wolę odorek psiego łajenka czy krowi smrodek - bo to zwierzaki...one się same nie umyją...człowiek może...

ewjo66

ewjo66 2016-07-18

pomyślałam że nie powinnam była pisać tak ostro, bo pomyślisz, że jestem jakimś zwyrodnialcem...ale jestem bo takiej zapachowej akcji w pracy...poprawię się... pozdrawiam

mariol6

mariol6 2016-07-19

No popatrz. Niby w wodzie żyją, znaczy jakby w ciągłej kąpieli... :-)
Zawsze to informacja o ich pobycie w pobliżu, u mnie niedźwiedzie szczególnie capią. Dziki też, ale mniej. Myślałam, że to zależy od ilości futra z łojem.
A "ewjo66" współczuję traumy, ale komentarz mnie ubawił. ;-)))

dodaj komentarz

kolejne >