ten pierwszy cały dzień wydawał się nie mieć końca

ten pierwszy cały dzień wydawał się nie mieć końca

i wszędzie, za każdym rogiem, było coś zadziwiającego, niesamowitego i wspaniałego. I tak się poczułam, gdzieś koło 11 w nocy, że cała Alaska rzucać będzie klejnoty każdego dnia podrózy- zadziwiając i mamiąc pięknem natury a zwłaszcza wspaniałymi zwierzakami. Oczywiście okazało się, że tak nie jest- że trzeba było już od następnego dnia >polowac< na atrakcje i że nawet najlepiej przygotowane plany zobaczenia na przykład niedzwiedzi mogą się skończyć rozczarowaniem. Misie bowiem to zwierzęta dzikie, nie muszą się zbierać tam gdzie powinny wedle przewodników być. I coś, co ma być genialne i zachwycić cię widokami okaże się niedostępne tego dnia na przykład.

Orzeł przedni raz jeszcze- z drugiego aparatu.

joanne1

joanne1 2016-08-09

Notatka extra, orzeł licho wygląda sobie.

rosliny

rosliny 2016-08-09

Gratki!

krycha2

krycha2 2016-08-10

Zapragnął kąpieli...

dodaj komentarz

kolejne >