(19)
Park Narodowy obejmujący ponad 13 milionów akrów ( czyli wielkości Parków Yellowstone i Yosemite oraz Szwajcarii razem wziętych!) Może właśnie dlatego nie jest taki, jak parki które znamy z innych stanów unii. Nie ma tu centrum dla zwiedzających, nie ma gdzie dostać mapki czy informacji, a dwie jedyne drogi prowadzące do parku są od siebie oddalone o prawie 200 mil! Sam park leży na wschód od Ancorage i Fairbanks, a na północny zachód od Valdez, czyli prawdziwie w środku niczego. Chcieliśmy dotrzeć do niego z Tok, ale- droga była zamknięta ze względu na święto. Dojechaliśmy tedy o wiele dalej na południowy wschód od Copper Center. Zatrzymaliśmy się na chwilę w miejscowości Chitina, gdzie jest ostatnia stacja benzynowa ( jeśli tak to można nazwać) i kończy się asfalt. Dalej jedynie wertepy. Mieliśmy chwilę, żeby popodziwiać park- jego piękną rzekę, odległe lodowce i stożki wulkaniczne ( dość niesamowite połączenie) i zobaczyć bardzo wielu Eskimosów. Nie wiecie jak bardzo chciałam zrobić zdjęcie Autochtonom i jak bardzo było mi głupio sięgnąć po kamerę. Zrobiłam jedno zdjęcie, z przyczajki, całkiem do bani, ale i tak je tu dam.
dodane na fotoforum:
