granica oddziela państwa, krajobraz jest bardzo podobny. Łaczka tutaj była ogromna i pachnąca. Największą jednak niespodzianką były bizony. I niech mi ktoś wytlumaczy, dlaczego patrząc na to wszystko pomyślałam cytatem o malachitowych łąkach morza i niebie rozpinającym płynność arkad. I nawet półgłosem wyrecytowałam co pamiętałam z tego wiersza.
krycha2 2017-07-30
Cudowny widok...ogromny kontrast poziomów...topić się w takiej trawie to moje marzenie.../za stara już jestem/....ale pomarzyć można..