Plaza de la Revolucion

Największy w Hawanie plac, gdzie zawsze zobaczysz fajne samochody, a na "blokach" umieszczono trzy podobizny- jedną Fidela, drugą Che i tę właśnie trzecią. Kierowca wskazał na tę i zapytał : wiecie kto to jest?
-Osama Bin Laden? - zgadywał mój Mąż.
-Bob Marley?- zapytałam dokładnie w tym samym czasie co Ślubny. Jodanis parsknął śmiechem. Powiedział nam kto to, ale, rzecz jasna, nie zapamiętałam. Te "bloki" są siedzibami ministerstw, a sam plac jest miejscem , gdzie odbywają się najważniejsze manifestacje. Jest tu też pomnik Jose Marti, gdzie możesz wspiąć się na szczyt po schodach ( 109 metrów w górę!) i zobaczyć cały plac. Ludzie reagują tu tak samo- robią zdjęcia samochodom bez oddania czci motorom rewolucji. Jest to 31 co do wielkości plac na ziemi, liczy sobie bowiem 72000 metrów kwadratowych. Kazali- to zobaczyliśmy ;)
Siedziałam w samochodzie w którymś momencie ( bateria w aparacie mi siadła i szukałam zapasowej) i zobaczyłam, że ludzie robią zdjęcia naszego samochodu. Tak jak ja robiłam zdjęcia innych fajnych aut. Ale, musialam o tym sobie przypomnieć , bo pierwsza reakcja była: co do stu diabłów? :))