po zbiorze tytoń się suszy przez trzy miesiące, potem się moczy w substancjach zapachowych, potem znowu schnie ( tym razem już bez łodyg- same liście) i potem dopiero zwija się cygara. I nie, nie widzieliśmy grubych Murzynek, które zwijają te cygara na spoconych udach;) ( choć taki obraz obu nam przyszedl na myśl kiedy kierowca wspomniał o wizycie i pokazie robienia cygar)
ewjo66 2018-03-15
widziałam w programie Cejrowskiego jak ludziki zwijali cygara...robili to niesamowicie szybko i tak sprytnie, że miałam wrażenie, że mogłabym usiąść i zaraz to robić...ale pewnie nic bardziej mylnego...