tutaj- na zbiorniku na wodę. Nie dziwię się, że Castro zaczął się obawiać o estymę , jaką cieszył się Che. Dla mnie Fidel był jakiś "kwadratowy"- za żylasty i jako chłop- nieciekawy. Che z dwojga złego był lepszy. Chyba. Łatwiej zresztą mieć jedyny obraz Che z czasów, kiedy był młody ( zabili go przed czterdziestką), Fidela ze starczymi plamami na mordzie, zębami jak u lamy i trzęsącymi się dłońmi nie da się do wizerunku Che porównać ;)
ewjo66 2018-03-21
*zęby jak u lamy*...:-)))))))))
wiesz, że akurat jak czytałam piłam kawę i się zaplułam, bo prawie parsknęłam śmiechem...:-))))))))
świetna jesteś...:-)...uwielbiam taki humor...:-)
krycha2 2018-03-21
...a może Castro w wieku Che też był fajny?...kto to cholera wie?...ale faktycznie ,na Fidela nie dało się patrzeć kiedy Go pokazywali w TV...