przeciął się krzywo i dobrze, że przeczytałam, żeby go pokazać zanim zniknął jak kamfora. Jest plujka, czyli z pestkami, pestki ma ciemne i jest super soczysty i nie całkiem ocieka słodkością. Dumaliśmy tu, czy poczekać, czy go "otworzyć" bo już jeden "próbowaniem" zmarnowaliśmy, ale ten jest pycha! W ogrodzie mamy dwie odmiany. Te podłużne, z jaśniejszą paskowana skórką nie są jeszcze gotowe. Dumnam, że dodam, z tych naszych pierwszych zbiorów.
ewjo66 2018-08-22
jenyyy...ale bym się wgryzła w ten soczysty miąąszszszsz...
pechy brązowe czy prawdziwy arbuz...żaden dyniorbuz czy arbuzodyń...
dzięki :-)
ściskam :-)