ahh...wspomnienie

ahh...wspomnienie

Jesteś łzą która wypływa z mych oczu
Przypominam teraz sobie Twe imię
Choć nie wiem czy teraz możesz mnie odnaleźć
Zagubiłam Cię tak dawno

Gdy zamykam oczy widzę Twoje oblicze
Jak wołasz mnie z tak daleka
Umieram kiedy łza topi się w pościeli
Utraciłam miłość która była w sercu mym

Nie wiem od czego mam zaczynać ten dzień
Uwierzyć nie chcę już w słońce które świeci
Okłamałam Cię i już się to nie powtórzy
Bo nigdy już się nie spotkamy

Chociaż dni moje są policzone
Ja zasnąć bez Ciebie nie mogę
Byłeś moją nadzieją i oparciem
Byłeś moim życiem