tlenek 2010-02-24
Witaj Kociaku marnotrawny, ale nie do końca skoroś, wrócił z takim fantastycznym wróblem upolowanym:)
Zaplątałaś go i będziesz hodować, żeby Ci ćwierkał smętnie?:)
jokato 2010-02-24
a może on tak sobie utył przypadkiem ...i się zaplątał:)))...cudnie Cię widzieć:))
kojot22 2010-02-24
a czy już....niby to przypadkiem
próbowała się z nim zaprzyjaźnić Milusia....
....?
skorp 2010-02-24
Milusia...cóż... prowadzi dyplomatyczne rozmowy z sikorkami, które
dokarmiam na balkonie...
żeby nie latały po jej niebie, jak ona jest oddzielona od nich podwójną
szybą...
No i idyllę z żółtymi brzuszkami trafił szlag...:)
ewusia 2010-02-26
Ładnie i ciekawie wygląda na gałązce...faktycznie trochę zaplątany..pozdrawiam ciepło.