Kochani..o ile wiem, to są dzwońce...zagadka rozwiązana. Przepraszam, że rzadko tu bywam, ale ostatnio mam niewiele czasu...
Postaram się za to wrzucać coś wesołego, jak tylko będę miała wolną chwilkę...:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
dodane na fotoforum:
erial 2010-04-27
Zazwyczaj wrzucasz coś wesołego, o ile nie wrzucasz akurat cmentarzy:)
jokato 2010-04-28
pośrodku to nuda:)
Peep nie przejmuj sie kochanie....poczekamy:) trzymaj się ciepło:)
erial 2010-04-28
Muszę, no... muszę o to zapytać...:
Czemu na Skorpa mówisz Peep, Jokatko?:)
skorp 2010-04-30
był:)
Męża dzwońca nazwałam Edward, z uwagi na jego fryzurę... Więc Edzio pojął za żonę Stasię:)
rantes 2010-05-10
Bardzo fajne, z ptasiej serii przy tej wiszącej doniczce (?) to właśnie zdjęcie podoba mi się najbardziej. W moim odczuciu jest "najczystsze" i zwróciło moją uwagę :)
skorp 2010-05-11
tak, to przy doniczce:) Te małpiszony w ogóle nie chcą współpracować...ustawiają się pod słońce, wiercą się, uciekają...wiele ćwiczeń przede mną, wiele godzin stania na taborecie...:)