abore76 2015-07-21
jaki cudowny bobasek!
abore76 2015-07-21
też robię sałatkę meksykanśką ,bo mój mężulek uwielbia
maria10 2015-07-22
....w pierwszej chwili myślałam, że to jakieś ukąszenia.... ale jak to są całuski od Mamusi to wszystko w porządku..... i ja dosyłam Ci buziaczki za ten pierwszy ząbek..... a dla Babuni same serdeczności i pogody o jakiej marzy:))))))
jadziax 2015-07-24
Wyrznął się kiedyś ząbek trzonowy,
taki malutki, bialutki, nowy,
na końcu dziąsełka, z lewej, na dole.
Uczył się pilnie w ząbkowej szkole,
jak miażdżyć i przecierać jedzonko,
chętnie pomagał gryźć innym ząbkom.
W buźce wszystkie ząbki go kochały.
Trzoniak miał problem i to niemały,
czy to z lenistwa, czy niedopatrzenia,
nikt nie usuwał resztek jedzenia.
Szczoteczka rzadko ząb odwiedzała,
przez co brzydka próchnica się wdała.
Biedny Trzoniaczek wkrótce posmutniał
- próchnica była bardzo okrutna,
w ząbku zrobiła paskudną dziurę,
przez noc calutką zmagał się z bólem.
Obolały trafił do dentysty,
doktor dziurkę dokładnie wyczyścił
i założył plombę w miejsce chore.
Miał ząb szczęście - pomoc przyszła w porę.
Więcej Trzoniaczek już nie chorował,
właściciel ząbki dokładnie szczotkował.
Pozostawione w szparkach jedzenie,
to dla próchnicy jest zaproszenie!