za pozwoleniem "garnuszki graniac"

za pozwoleniem "garnuszki graniac"

Adios pomidory!!!

Minął sierpień, minął wrzesień.
Znów październik i ta jesień
Rozpostarła melancholii mglisty woal.
Nie żałuję letnich dzionków,
Róż, poziomek i skowronków.
Lecz jednego, jedynego jest mi żal.
Adios, pomidory!
Adios, ulubione
Słoneczka zachodzące
Za mój zimowy stół!


na szczęście (???) Kalifornia i Meksyk są zaraz za rogiem...

pawola

pawola 2010-10-02

dobrze masz...ja już tylko z puszki... bo te ostatnie na straganach jakieś takie "nienasze" są...

fo22ksi

fo22ksi 2010-10-03

uwielbiam je, szkoda że tak krótki jest sezon tych z pola...ale można je ususzyć, zakonserwować.....z tymże to już nie to samo...:))

dodaj komentarz

kolejne >