Ruud i Janek odjeżdżają do Holandii. wykupiona kuszetka itp, itd... ale nie ma wagonu z kuszetkami!!! towarzystwo na peronie było międzynarodowe, wszyscy szukali tego enigmatycznego wagonu z kuszetkami. z pianą na ryju dopadłem jakiegoś konduktora i pytam o wagon, a on mówi, z uśmiechem, "dzisiaj nie podstawili"... obcokrajowcy pogadali, wpakowali się gdzie kto mógł - razem z dziećmi - i pojechali...
z tego co widzę dużo się nie zmieniło przez 40 lat...
ptak54 2011-12-09
Nie, no..... no trochę się zmieniło. Trochę nowego i nowoczesnego taboru zakupili, trochę poprawiła się klasa personelu, ale generalnie na ,mniejszych stacjach i w okolicy dworców, masz rację syf i malaria.
Ta fotka i okres w którym była robiona kojarzy mi się z filmem o fali nie zawsze dobrowolnych wyjazdów z dworca Gdańskiego po marcu 68...
Ach... jeszcze... Nie wiem czy dotarłą do Ciebie informacja o tym, że w końcówce lat 80-tych w środku zimy przy srogim mrozie był pożar na Gdańskim. Jaja jak smok bo strażakom ognistym woda zamarzała...
Ha, ha, ha.....
Pozdrówka.
Pzdr.
katka12 2011-12-09
a ja pamiętam wsiadanie przez okna :))
bourget 2011-12-09
re- to futerko norki, sasiad dal kotom do zabawy:)
BTW - tesknota za mlodoscia??? A mnie czasem brak Kazimierza n/Wisla..
wrzochy 2011-12-09
a ja w zeszłym roku wracając pociągiem ze szczecina :):) stałam w kiblu po kostki w wodzie :):) niewiele się zmieniło :):)
baskadm 2011-12-09
" Wsiąść do pociągu byle jakiego"
Bylejakość - tak właśnie można najogólniej określić to co nam serwują przewoźnicy... A wsiadanie przez okna sama trenowałam w latach 70tych ;))
anemon1 2011-12-10
_WITAM CIEPLUTKO
____@@@@_s
_____@@@@@_s__s@@
______@@@@O@@@@@
_____@@@@O@@@@@@
____@@_____@@@
____________@@
Jak motylek, jak motylek
Tu przysiądę choć na chwilę.
I się wpiszę w komentarze
I całuskiem Cię obdarzę
...Za pamięć o Mnie
..Serdecznie dziękuję
..A w dowód wdzięczności
....Serduszko...
...Tobie ofiaruję....
___*♥*_____