Składniki na starter:
250 ml mleka
2 łyżki cukru
1 op. suszonych drożdży (7 g)
Do letniego mleka dodać cukier i drożdże. Poczekać, aż nasz starter ruszy i podwoi swoją objętość.
Składniki na ciasto:
3 jaja
250 ml oleju
150 g wiórków kokosowych
3 łyżki kakao
Ok.1 kg mąki
Zmiksować jaja dodając powoli olej i wyrośnięty starter. Masę podzielić na dwie części. Do pierwszej wsypać wiórki kokosowe i dodać tyle mąki, aby ciasto było lekko ścisłe. Do drugiej masy dodać 3 łyżki kakao i mąkę, wyrabiając ciasto jak poprzednio. Przełożyć porcje ciasta do miseczek, przykrywając je ściereczką i odstawiając, aż powiększą swoją objętość ( myślę, że godzina powinna wystarczyć, ale to zależy od temperatury otoczenia). Po tym czasie, każde ciasto trzeba podzielić na 4 równe części. Wziąwszy pierwszy kawałek ciemnego ciasta, rozpłaszczyć go w dłoniach i rozwałkować go w kształcie koła na lekko posypanym mąką blacie na grubość 3-4 mm. Tak samo postąpić z jasnym ciastem. Na ciemny krążek nałożyć jasny ( teraz nasze ciasto jest bardzo grube) i wałkując, powiększyć nasze koło, przy okazji ciasta się skleją. W oryginalnym przepisie jest, aby rozwałkowane koło podzielić na 12 części ( jak pizzę) Ja, jednak robiłam z połowy porcji i moje koła miały średnicę 17 cm, więc podzieliłam je na 8 części. Każdy powstały trójkąt należy teraz rozwałkować wszerz i wzdłuż, aby była możliwość zwinięcia ciasta w rogalik. Podstawę naszego rogalika lekko nacinamy po środku na 1 cm i całość zwijamy od podstawy do stożka. Końcówkę lekko zwilżamy, aby ładnie skleiła się z ciastem i kształtujemy lekko wygięty rogalik. Odkładamy na blachę wyłożoną matą silikonową albo papierem do pieczenia. Postępujemy tak z pozostałymi trójkątami i ciastem. Wyszło mi 32 mini rogalików, które zmieściłam na dwóch blachach do pieczenia. ( Ciasto podczas pieczenia będzie rosło, wiec należy zachować odstępy) Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Piec nasze rogaliki 15-20 minut. Przygotować syrop.
Syrop:
300 ml wody
300 g cukru
1 ½ torebki cukru waniliowego
Cukier rozpuścić w wodzie i gotować, aż się trochę zredukuje ( stanie się gęściejszy) Upieczone rogaliki pokrywamy powstałą pomadą. Kiedy wchłonie się pierwsza warstwa, smarujemy ciastka kolejny raz, tak do wyczerpania syropu. (Pokrycie lukrem utrzymuje nasze rogale dłużej świeże i nadaje im cudownej słodyczy)
Przepis z netu
dodane na fotoforum: