Kochany Tato.
Dziękuję za to że byłeś.
Za to, że na wszystko się godziłeś.
Moje zachcianki - zawsze spełniłeś.
Lecz niekiedy też się na mnie złościłeś.
Skarcić potrafiłeś.
Bowiem surowy też byłeś.
I długo, bardzo długo pamiętliwy byłeś.
Miłość Twa jednak była silniejsza od złości,
I teraz brakuje tej Twojej, gorącej Ojcowskiej miłości.
stif56 2010-01-27
Pozdrawiam Justynko ..................zasmucił mnie ten wiersz ,znam to uczucie serduszko ....mnie też brakuje mamy i taty ,ale takie to życie jest :)
blume1 2010-01-27
Justyn.....przykro mi....ja tez stracilam tate....mam tylko mame....byl dla mnie jak w wierszu jest....cala prawda w nim zawarta....
emilka7 2010-01-27
Tato widać był bardzo zadowolony z wesela córki....Ja nie mam już rodziców...Brakuje mi ich....