kaka92 2007-09-23
Hasło z billboardów nie przewiduje "kobiet o stu twarzach" ;-)
Ciemna kredka, ciemne włosy (które mimo wszystko nie są JESZCZE czarne!) i ciemne ciuchy, których nie mam wcale tak dużo to nie sposób wybicia się z tłumu... Kredka - myślę chodzi Ci o tę do oczu - to po prostu część makijażu, oprócz tego maluję powieki cieniem itd. , no ale co z tego? Ciemne włosy zawsze mi się podobały, więc się przefarbowałam... a ciemne ciuchy? No cóż, jedni chodzą w kolorowych inni w ciemnych, jak już mówiłam - chodzę i w takich, i w takich. ;-)
Co do zdjęć martwych zwierząt. Mam już sporą kolekcję złożoną z pszczół, kretów, ptaków, ryb i innych zwierząt - mam na przykład węża, ale nie chcę jej przedstawiać publicznie bo zdjęcia nie są w większości dobrej jakości.. Poza tym - ludziom podoba się to co piękne, a nie to co piękno ukrywa w sobie. Lalka Barbie jest sztuczna, ale ma piękne włosy, piękną buzię... A martwe zwierze może i jest prawdziwe, realne i tak jak człowiek śmiertelne, ale jego piękno trzeba umieć zobaczyć! ktoś patrząc na rozjechanego ptaka powie "fuj!", ale już na rozjechanego człowieka "o, matko! Co za tragedia! Nie żyje człowiek...". Nikt się nie przejmuje tym, że ludzie nie są sami na świecie. No ale cóż.. To, że napiszę na ten temat jeszcze 10 linijek nic nie zmieni...
Pozwól, że teraz ja zacytuję:
"Sekret tkwi wewnątrz".
Zgadzam się z tym, dlatego właśnie nie widzę różnicy w tym, czy ktoś patrzy na mnie jak na panienkę mającą ciemne włosy, ciemny makijaż i ciemne ubranie, czy jak do pewnego czasu, dziewczynkę mającą długie, proste brązowe włoski, lekki makijaż, kolorową bluzeczkę i spodenki do kolan ;-)
evelina 2007-09-25
Śliczne masz tu fotki. Pozwoliłam sobie je przeanalizować. : ) Pozdrawiam : ) Pewnie wpadnę ponownie.