no.
szlaki. a co innego..
z Kasprowego Wierchu..
można było na Giewont..
Republika- Śmierć na pięć..
no i tyle na dziś.
SmoQ...
_______________________________________
Edit: [ 16:16- zajęte.. ]
zapomniałam dodać, że Jakość się zakochała,
ma z kim spędzić walę tynki, i poszła się
je.. kochać. ;] -.- głupia Jakość..
noo.. wzięło mnie na przemyślenia..
szłam sobie do sklepu.. dziś, o dziwo, nikt
mnie nie przejechał, nikt mnie nie upomniał
że idę całym chodnikiem i nic nie słyszę..
ale to nie moja wina, że za dużo myślę
a do tego słucham muzyki.. i to takiej z
przekazem..
taki PAN. nikt go nie lubi..
fakt faktem.. upierdliwy Pan.. nie powiem..
jak się na pije, to jest jeszcze gorszy...
to nic.. mimo tego, że spotkało go tyle
nieszczęść.. no to i tak k!%$#wa pozytywnie
jest nastawiony... czysty optymista, w
dosłownym znaczeniu tego słowa...
no i k!%$#wa.. wcięło mi wątek.. -.-
nie piszę dalej bo to k!%$#wa nie warte mojej
fatygi jest... -.-
Narty!
Republika- Śmierć na pięć...
dalej, k!%$#wa.
dodane na fotoforum: