Niebo częściej zapłacze
czy już jesień za drzwiami?
śpiewu ptaków nie słychać
siwa mgła nad polami
jeszcze w koło zielono
lecz las pachnie grzybami
sieć pajęcza w perełkach
z bursztynowych korali
już kasztany dojrzały
pachną w dłoni zamknięte
dziś z kasztanów ludziki
dla dzieci niepojęte...
a ja czekam na barwy
naszej pięknej jesieni
kiedy złotem , czerwienią
w słońcu liść znów się mieni
znany szelest pod stopą
na parkowej alejce
gdy objęci idziemy
nie potrzeba nic więcej