Kiedyś tam powrócę - mamo
Kiedyś powrócę w te strony
gdzie dzieciństwa przetarte drogi
białymi przebiśniegami porośnięte brzegi
pszczół roje i rabatki truskawkowe
w ulewie gwiazd skąpana po szyję
księżyca oświetlona blaskiem
dotrę do wspomnień ścieżki
przywołując mamo twoje imię
nim świt rozbłyśnie jutrzenką
do domu powrócę z bijącym sercem
całując każdy napotkany listek
niemoc i smutek precz odrzucę
po jeszcze mokrej chłodnej zieleni
co się rozlała wśród woni kwiatów
pójdę spijając rosę z tej ziemi
naprzód wciąż naprzód nikt mnie nie dogoni
dom pusty świeci oczodołami
nikt na progu nie czeka z uśmiechem
tylko skrzypią zardzewiały furtki
umarli zostają w sercu i na fotografii
zazulka 2015-05-26
Wspaniała całość...dużo radości i słoneczka
```````przytulam i pozdrawiam serdecznie:)
anna9 2015-05-26
Śliczne kwiatki...serdecznie pozdrawiam...:)
(komentarze wyłączone)