Za ogrodzeniem z żelazną bramą..Alejkami pośród starych drzew..Gdzie groby oświetlone płomykami świec..Gdzie wieczorna mgła rozwiesza srebrzyste krople na ramionach krzyży..Wśród pomników otulonych wiecznym snem..Pochylających się nad kamiennymi płytami..Przechadza się ŻYCIE...
Czasami przystanie by oddać się zadumie..
Skuli ramiona gdy powiew wiatru targnie lichym odzieniem..
Obejrzy się za siebie...wypatrując czegoś w oddali..
Przyśpieszy nagle kroku... by za chwilę zwolnić..
Przyklęknie , próbując w zziębniętych dłoniach rozpalić kolejny płomyk..
ŻYCIE wie..że kiedyś tu wróci...i nie na chwilę ..i nie po to by w ciszy pomyśleć o tym co za nim...A co jeszcze przed nim...
ONO tu wróci...by zostać tu na zawsze..by przestać być ŻYCIEM.....a stać się wiecznością.
shyla 2013-11-02
Czy to na Cmentarzu Miejskim Soniu robiłaś to zdjęcie?
Bo tak mi się wydaje,ja również wczoraj robiłam tego pomnika zdjecie:)
rewia1 2013-11-03
* Daj się porwać słowom wiatru, łap też słońce, kiedy wstaje, a w porannej rosie wschodu biegnij cicho na rozstaje...
Tam na moment czas zatrzymaj, ubierz szczęście w słodkie słowa, tęskną nutą czaruj serce, bo to marzeń jest wymowa... *
Serdecznie pozdrawiam...:-)
cichy41 2013-11-03
Pieknie to napisalas...
ewa40 2013-11-03
Pozdrawiam najmilej życząc uśmiechu w każdej sekundzie, radości w każdej minucie, przyjaźni w każdej godzinie.. Jednym słowem udanego dnia.