...na dobry początek weekendu.
dodane na fotoforum:
pepe45 2009-09-04
To fakt że nie pochylamy się dzisiaj nad niczym. Te owoce też ludzie skonsumują prawie bezwiednie. Całe piekno w nich jak kwitną, dorastają, wtedy inaczej smakują. Pozdrawiam milusio i życzę radosnego dnia:)
skarb5 2009-09-04
Witaj Bozenko,
spadła gruszka do fartuszka, spadły takze dwa jabłuszka, a sliweczka spasc nie chciala bo sliweczka niedojrzala....przypomnialo mi sie jeszcze z dziecinstwa...
a jak pasuje do chwili obecnej...
rozkoszuje sie teraz roznymi odmianami sliwek, gruszek no rzecz jasna jablek....i wszystkie prosto z drzewa...i w kraju...
serdecznie pozdrawiam...;)
zonia58 2009-09-04
Jak zwykle śliczna serwetka,a owoce też niczego sobie.Chyba się poczęstuję bo bardziej lubię od ciasta.Miłego dnia życzę Tobie Bożenko.
jakuba 2009-09-04
ojej a ja jeszcze w tym roku gruszki nie jadłam...
ale mi sówko- narobiłaś smaka ;-)
bogra 2009-09-04
Ojca Pio wkrótce będę znowu wyszywać. Ja w okresie letnim unikam wyszywania , gdyż swoich robótek nie piorę. Ręce się pocą i to bardzo utrudnia mi wyszywanie .
A ten obrazek już pokazywałam bez oprawy.Czekał na szczególny dzień.
Jest to dodatek do prezentu na ślub Córki (zgodnie z życzeniem Młodych).
Mam nadzieję ,że oprawiony dalej będzie Im się podobał.
Pozdrawiam.
wesolla 2009-09-04
Smakowita fotka..
moro60 2009-09-04
Nie gniewaj sie Bożenko że trochę zignoruję owoce września, bo już mi się śnią po nocach, a najgorsze to poczucie winy że tak dużo się marnuje chociaż smażę dżemy w rozsądnych ilościach, robię kompoty i rozdaję sąsiadom. Ale nad serwetką zatrzymałam wzrok na dłużej, jest śliczna. Dobranoc.
misia51 2009-09-04
Udanego weekendu życzę pełnego spacerów i samych przyjemności :
.....A teraz miłej spokojnej nocki....DOBRANOC....
wesolla 2009-09-05
Dzień dobry Bożenko.
helcia 2009-09-05
Dziś na duszy jest weselej,
Bo już jutro masz niedzielę!
Wykorzystaj więc te dni,
Niech przyniosą radość Ci!
Przyozdobi złotem liści..
Może i marzenia ziści...
Zostaw smutki i robotę!
Spędzaj wesoło sobotę!
mykaja 2009-09-06
Po długich latach pierwszy raz
Idę jesienną tą aleją.
Jak mija czas, jak mija czas.
Pożółkłe liście lip się chwieją
I drży na ścieżce modry cień.
Z dwu stron dwa rzędy pni czernieją.
Na ławkę, o stuletni pień
Wsparta, rzuciłem nagle okiem...
Tutaj siedzieliśmy w ów dzień...
Przeszedłem mimo szybkim krokiem.
Staff Leopold
dziękuję za miłe słowa- buziaczki :***