Mając dość Pana Wachowicza stwierdzilismy ze nie mozemy pozwolic mu dojsc do klasy.. :PP
zablokowalismy korytarz z jedynej dostepnej strony do sali ;P troszke musiał pogłówkować ;P
a my zwialismy przez okno i weszlismy od frontu ze niby grzeczne aniolki ^ ^
a nasz "kolega" gra w kosza bez rąk...hah ! Kaleka ;] przynajmniej jest smiesznie ^ ^
a teraz spadam zzZzZZzzz...
dobranoc ;D