...opalanko, micha i...jaskinia : )))
...zamówiliśmy rybi mix w cytrynowo-pieprzowym sosie
...kelner przynióśł poporcjowane cztery różnego gatunku ryby, po zjedzeniu których byliśmy pękaci jak beczki
...poprosiłem o rachunek
...na co "ober" z usmiechem odparł: "to jeszcze nie koniec" i na stół wjechała gigantyczna patelnia z posdmażonym ryżem okraszonym kawałkami kalmara
...wymieniliśmy spojżenia i...zamówiłem kolejne piwo !!! : ))))
dodane na fotoforum:
barossa 2011-05-17
trzeba korzystać z atrakcji kulinarnych,jakie oferuje miejsce wakacyjnego wypoczynku:))
alicja13 2011-05-17
Zazdroszzce tych zarc.... Nie dosc, ze pyszne to podane...