(8)
to drugie co do wielkości irlandzkie miasto
położone na południowo-zachodnim wybrzeżu w przyujściowym odcinku rzeki Lee
własnie tej lokacji zawdzięcza swą celtycką nazwę- \"Corcach\" (rozlewisko,zatoka),którą anglicy sfonetyzowali na dziś używaną-Cork.
jako,że hotel w którym zostaliśmy ulokowani mieści sie tuż obok mariny,nie mogliśmy sobie odmówić wypicia kawy w lokalnej kawiarence
pospacerowaliśmy też po miejskich nabrzeżach aby zobaczyć gości,którzy przypłyneli do miasta na morską paradę
okręty wojenne marynarki francuskiej,belgijskiej,angielskiej a także (sic!!!) rosyjskiej były udostepnione dla zwiedzajacych
niestety,ciżba była tak wielka,ze musielibyśmy stać chyba z godzinę w kolejce !!!
a chcieliśmy jeszcze przed wieczornym raut,em zobaczyć centrum miasta w które odwiedziliśmy po raz pierwszy...
pogody na nowy tydzień !!!: ))))))))))
alicja13 2013-10-21
Pieknie tam... Basia jak zawsze wystrzalowa ale pewnei leniwa bo Tobie nie kliknela, nadrobi?
Nie wiem czy Ty masz taki ogrom wiedzy, nie wazne, wazne, ze napracujesz sie dla nas w opisach i jestem pewna, ze nie tylko ja to doceniam.
Dzieki za wydmuchiwane cieple do mnie powietrze, wiem, ze po drodze ostygnie i nei bedzie takiego jesiennego lata jak takze w Polsce ale dobre i to, dzis rano znow byl mroz...
We dnie plus ale za to sloneczko mamy na wciaz. Dmucham go do Ciebie ale zadna tu dmuchawa nie da rady jak sie gdzies zaprze..
Serdecznosci Wam
kropka7 2013-10-21
Atrakcji na wyjeździe Wam nie zabrakło ...
nawet nie dało się wszystkiego zaliczyć, he, he, he ;)
.... czyli trzeba tam znów wrócić, tylko te okręty
już do innego portu zawitają ;))) ale może kiedyś znów ;)
piękne miejsce i ciekawe fotki :) pozdrowionka cieplutkie :)))
trawka 2013-10-21
Coś słyszałam o tej mieścinie......... pod ta fonetycznie zmieniona nazwą oczywiście......
Pozdrawiam..........
