wspominałem że, plaże na Mauritiusie są "wolne od ataków rekinów"...
...tak jest dzięki naturalnej barierze która otacza wyspę
to pierścień z rafy koralowej...
...ale,"każdy kij ma dwa końce",fale rozbijaja się,rozbijajac również rafę
to właśnie "dzieki temu" dno płycizn (oraz plaże) usłane sa ostrymi kawałkami koralowców...
...na płyciznach tworza się również bardzo silne prądy wodne
tak więc "z kąpieli...nici" ; )
pólnocnie pozdrawiam : )))