wczoraj był "na wyspie" piękny ,słoneczny dzień...
...na płaskowyżu Burren poranne mgły osadzały zaamarzajacą szadź
nim słońce "kazało jej" odparować,wszystko wokół iskrzyło ; )
...dziś pora wrócić "do pracy",na szczęście...nie żeby pracować ; )))
miłego dnia : )