Przyleciały w swoim czasie, ale zastali tu złe warunki i u mnie polubili masło. W przerwie między posiłkami grzeją się na słonku:)
agus63 2013-03-24
Szpaczki z naszej paczki... Wysłuchałam właśnie ich lamentów...Nawet w ptasim języku, były to niecenzuralne słowa... ;
mpmp13 2013-04-06
radzą sobie jak potrafią...koczują bliżej ludzi......spotkałam duże stadko tuż kolo restauracji nad zalewem ..pewnie ktoś im tam sypnie czymś do jedzenia...