Wiśnie w tym roku nie obrodziły. Większość miała formę pestki okrytej pomarszczoną skórką. Normalnych owoców było kilka procent.
Tymi właśnie zajęły się dwie sójki pod nieobecność w tym roku szpaków.
Mogę zaglądać do Garnka tylko przez krótkie chwile i nie jestem w stanie wszystkiego zobaczyć i podpisać.
Bardzo Was za to przepraszam.
lidia23 2013-08-27
fajna ta sójka.chyba jakaś młoda bo ma puch zamiast piór.bardzo je lubię chociaż wrzeszczą niezbyt ciekawie.
u mnie w tym roku czereśnie zjadły właśnie sójki i dzięcioły.i kosy jeszcze były.szpaków nie było.
pozdrawiam Cię serdecznie.
rabidus 2013-08-27
ładnie w kadrze:)
kalla 2013-08-28
A co , ona tez wiśni zasmakowała. U mnie resztki wiśni jak spadną to sunia zjada.Miłego dnia:)
gabix 2013-09-02
piękny ptak,,,,