Wypad na ryby...1.06.2008.

Wypad na ryby...1.06.2008.

Prywatny staw w Bujakowie.
W dzien dziecka syn wraz z wnukiem i siwym pojechali wczesnym rankiem na ryby...

kkalinaa

kkalinaa 2008-06-03

Fajnie, a było jakieś branie czy też ta jedna jedyna rybka.. zdarza mi się czasem Marysiu, jak który znajomy wędkarz mnie zabierze, ja nie mam karty.. dużo przyjemności.. ;))

dodaj komentarz

kolejne >