Z biurowca Philipsa w centrum Łodzi zniknęło logo firmy. Zastąpił je napis Infosys. Symboliczna prezentacja logo zakończyła proces przejmowania Centrum Usług Księgowych przez indyjskiego potentata usług wsparcia biznesu.
Poza łódzkim centrum, gdzie pracuje ponad 800 osób, bliźniacze instytucje istnieją w indyjskim Chennai i Bangkoku w Tajlandii. W sumie w centrach pracuje 1450 osób. Philips podjął decyzję o oddaniu usług księgowych do firmy zewnętrznej. Stworzyć to ma szansę na rozwój centrów. Infosys przejął więc całą księgowość Philipsa i na tej bazie może obsłużyć kolejne firmy. Co ciekawe, zgodnie z umową działka, jak i sam budynek przy al. Piłsudskiego pozostaną w rękach Philipsa. Infosys otrzyma sprzęt, technologię, wykwalifikowaną kadrę i 200 klientów - samego Philipsa i jego poddostawców z 20 krajów Europy. Skomplikowany kontrakt został zawarty na 7 lat. Jego wartość to po stronie sprzedaży trzech centrów to 28 mln dolarów. W ciągu 7 lat Philips za usługi, które do tej pory sam wykonywał, zapłaci Infosys 250 mln dolarów.
- Nowego pracodawcę zaakceptowała większość załogi. Odeszło niewiele ponad 20 osób - mówi Leo Ammerlaan, dyrektor łódzkiego centrum. - Warunki pracy i zarobki pozostały niezmienione. Niektóre osoby dostały podwyżki.
Szefowie firmy planują wzrost zatrudnienia wraz z pozyskaniem nowych klientów. Już są prowadzone rozmowy z kilkoma firmami. Z kim? To na razie tajemnica - uśmiecha się dyrektor zarządzający Infosys BTO Amitabh Chaudry.
Nowy zarządca budynku nie planuje rozbudowy biurowca. Jeżeli zabraknie w nim miejsca, wynajmie powierzchnie biurowe w innym punkcie Łodzi.
Infosys BTO, część koncernu Infosys, to jeden z pierwszej piątki głównych graczy na rynku usług biznesowych w świecie. Roczny dochód firmy sięga 148 mln dolarów.
dodane na fotoforum: