W zabarwionych czernią dniach ludzkiego losu,
gdzie śmierć i łzy to już przyzwyczajenie
Jest jeden czerwony balonik, który kolorem nie pasuje do reszty tęczy, a bez niego strach przed nieznanym zerwałby mi spokój z twarzy. Co to jest? Zaufanie, czy wiara w to, że każdy krok stawiany jest z jakiejś przyczyny...
Niezależnie od nazwy, jest to moim tętnem życia.