[11978355]

Przyszedł tylko na chwilę. Lecz, gdy ją zobaczył, wszystko to, co układał sobie po drodze w głowie wyparowało pod wpływem żaru spod piersi. Coś dziwnego zawładnęło jego dłońmi spragnionymi dotyku. Przylgnęły do delikatnego ciała i przyparły je do ściany. Jakąś dziwną muzykę musiał grać wtedy umysł, bo żaden jej dźwięk nie docierał do świadomości, to tylko szum w uszach i dudnienie basów serca...
Jej ciepło, oddech, dotyk...
Kompozycja, po której już nawet mógł umrzeć...

kkrzys

kkrzys 2010-11-26

...świetne!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mada31

mada31 2010-11-27

piekne Justynko!

dodaj komentarz

kolejne >