Zdarłeś ze mnie odciski palców,
abym nie mogła dzielić dotyku
- z innym lub jakimkolwiek czymś
nie będącym tobą
Wstrzyknąłeś gorycz wgryzając się w przegub dłoni
I nie mam już samotnych własnych myśli
Zrzuciłeś kotarę, którą kryłam ciało
i wstydem posypałeś szkielet z duszy i kości...